Niewiele jest już kwiatów w naszym ogrodzie i zaczynają też żółknąć liście. Jest jeszcze tyle zieleni ale staje się jakby butelkowa, spłowiała. Dużo słońca mamy tej jesieni i gdyby nie zimne noce można by się cieszyć tą namiastką lata. Za dnia dzielnie noszę bluzki z krótkim rękawem lecz wieczorem poddaję się i wskakuję pod miękki, ciepły kocyk.
Dojrzały już orzechy, tylko dziadek gdzieś się zawieruszył |
Hibiskus |
Masza - przylepa, zawsze ze mną |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz