wtorek, 27 października 2015

Szczenięta

Koniec sierpnia, wrzesień i październik to był trudny czas, spotkały nas choroby z którymi musieliśmy się zmierzyć. We wrześniu nagle urodziły nam się również szczeniaczki, zawsze chciałam mieć pieski od urodzenia, ale teraz często brakuje mi dla nich czasu. Na szczęście im są starsze tym bardziej potrafią się sobą zająć, spędzając całe dnie w ogrodzie, buszując wśród liści. Urocza jest ta gromadka, biegnąca za swoją mamą lub za człowiekiem. Cztery małe ogonki merdają radośnie, maluchy stają na dwóch łapkach usiłując dostać się na ręce. Będąc na nich od razu chcą być z powrotem na ziemi by dokazywać z rodzeństwem.

Dzień po narodzinach, 15.09

Noworodki

Prawie dwutygodniowe

Dwutygodniaki

3,5 tygodnia




Ok. 4 tygodni
Banda czworga

Ponad pięciotygodniowe
Prawie 6 tygodni

Dziś z mamą Maszą

My name is Baba