czwartek, 30 listopada 2017

Wygrane


To był niezwykły listopad, minął jak szczęśliwy sen! Wygrałyśmy z Olgą w loterii Stacji paliw Moya dwa samochody!!! Było to dla nas oszałamiające, nie do uwierzenia i jak większość wygrywających krzyknęłyśmy: "Ale ja jeszcze nigdy nic nie wygrałam!!!", a tutaj trzeba się było oswoić z wygraną podwójną!
Odbyłyśmy dwie podróże do Warszawy, jedną po umowy, zgody i inne dokumenty, a wczoraj już po samochody.


Poza nami były jeszcze dwie pary wygrywających, więc samochodów było w sumie sześć. Moya postarała się bardzo, poza autami do wygrania było również paliwo, w postaci kuponów 2 x po 500 zł. Takich nagród było aż 10.


Z panem prezesem Moya

Wszyscy zwycięzcy, w środku szef agencji organizującej loterię a z tyłu nasze samochody :)





To były piękne chwile, prawdziwa czysta radość gdy czuje się wyrastające u ramion skrzydełka euforii. Cieszę się że dane mi było to przeżyć i życzyłabym tego każdemu. Grajcie zatem, bo aby wygrać trzeba grać!!!