sobota, 6 października 2012

Widoki

Najbardziej interesuje mnie teraz urządzanie się oraz odnawianie mebli, drzwi i drobiazgów. Nie mogę oderwać się od różnych blogów z inspiracjami, od stron instruktażowych z technikami odnawiania czy postarzania (często jeden przedmiot wymaga jednego i drugiego), a nawet od katalogu Ikei. Niebezpieczna ilość pomysłów miota mnie z jednej skrajności  w drugą. Najłatwiej jest mi jednak coś kupić, lub przynajmniej zaplanować, że kupię, bo na renowację trochę brakuje mi czasu. Ale nie poddaje się, odnowiłam wieszak a teraz biorę się za karnisze, które miałam wyrzucić, a teraz postanowiłam dać im nowe życie.



Sypialnia, która jako jedyna wydawała mi się skończona, teraz dręczy mnie małymi detalami, takimi jak wybór między stolikiem a szafką, koncepcją ułożenia i szycia zasłon czy zagospodarowaniem wnęki.
Na razie jednak służy mi też jako gabinet i pomimo wielu mankamentów, takich jak pianie kogutów za oknem, brak wygodnego miejsca do pracy i ogólnego irytującego wrażenia prowizorki, ma wiele plusów jakimi są wpadające przez szeroko otwarte okna promienie słońca, czy ciągle zachwycające widoki z okien.

Widok z prawego okna

c.d. widoku prawego

Widok z lewego okna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz