niedziela, 5 maja 2013

Żółty długi weekend

Minął właśnie długi weekend. Niestety pogoda znowu zawiodła, powróciły chłód, chmury i mżawka. Gdy już straciłam nadzieję na choćby jeden promień słońca, niespodziewanie w sobotę rano niebo pojaśniało, temperatura podskoczyła i tak pozostało do dzisiaj. Dzięki temu mogliśmy oddać się ulubionemu zajęciu Polaków, grillowaniu. Karkówka, kaszanka, piersi kurczaka i warzywa zaskwierczały na ruszcie, a my zajęłyśmy się dodatkami: sałatkami, ciastem z bitą śmietaną i napojami. 
 

Przyroda wokół szaleje, każdego dnia wydłużają się łodyżki i przybywa kwiatów. Mniszek lekarski czyli pospolicie mówiąc mlecz, wyrósł dosłownie z dnia na dzień i wszędzie wychylają się jego intensywnie żółte kwiatki. 


Ogólnie żółty górą, wszędzie go pełno i w ogrodzie i w polu. Za kilka dni rozkwitnie rzepak i to już po prostu będzie morze żółte...

 



Mirabelki i czereśnie obsypały się kwiatami, które zachwycają odurzającym zapachem, przyciągającym pszczoły i inne owady. Ogród tętni wiosennymi dźwiękami, śpiewem ptaków i szalonym bzyczeniem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz